Jasło : Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
01 marca 2022 |
Dział: Wiadomości |
Region: Miasto Jasło
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto tych, którzy po 1944 roku nie zgodzili się, by podporządkować Polskę Związkowi Sowieckiemu i narzucić jej obywatelom ustrój komunistyczny. Obecnie do świadomości społecznej z opóźnieniem dociera prawda o walce i cierpieniu tysięcy „Żołnierzy Wyklętych” – mówił w swoim wystąpieniu podczas uroczystości przy Pomniku Żołnierzy Niezłomnych w Jaśle Starosta Jasielski Adam Pawluś.

W 2011 roku Sejm RP 1 marca ustanowił Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Od tego momentu rokrocznie tego dnia wspominamy pamięć tych, których działalność skierowana była przeciwko okupantowi sowieckiemu i polskim instytucjom komunistycznym.

Tegoroczne obchody, ze względu na pandemię, miały okrojony program. Główne uroczystości odbyły się przy obelisku Żołnierzy Niezłomnych, na skwerku przy ZS Nr 4. Po podniesieniu flagi państwowej i wysłuchaniu hymnu państwowego, apel pamięci poległych i zamordowanych przez komunistów Żołnierzy Wyklętych przeprowadzili uczniowie klasy mundurowej Zespołu Szkół w Trzcinicy. Następnie uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pomnikiem.

Starosta Jasielski w swoim wystąpieniu przybliżył zgromadzonym postać ks. Floriana Zająca - działacza polskiego państwa podziemnego, aresztowanego, prześladowanego, więzionego i torturowanego przez władze komunistyczne PRL, aktywnego członka Stronnictwa Narodowego, kapelana Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej.

W latach 1939 – 1948 ks. Zając pełnił funkcję proboszcza parafii w Bączalu Dolnym, gdzie dał się poznać jako gorliwy duszpasterz i patriota zatroskany o losy lokalnego kościoła i grona parafian.

Starosta Jasielski podziękował przybyłym za wzięcie udziału w tej niezwykle wzruszającej, ale bardzo ważnej uroczystości. Zaprosił również do wzięcia udziału we Mszy Świętej w intencji Żołnierzy Niezłomnych, która odbędzie się o godz. 18:00 w kościele farnym.

W wydarzeniu tym uczestniczyli m.in.: Alicja Zając – Senator RP, Maria Kurowska – Poseł na Sejm RP, Marta Grzyb – asystent europosła Bogdana Rzońcy, Adam Pawluś – Starosta Jasielski, Jan Muzyka – Członek Zarządu Powiatu, Wojciech Piękoś – Wójt Gminy Jasło, Bogusław Kręcisz – Wójt Gminy Skołyszyn, Andrzej Stachurski – Wójt Gminy Osiek Jasielski, Henryk Rak i Paweł Rzońca – przedstawiciele Miasta Jasła, por. Piotr Dzikowski – przedstawiciel WOT, przedstawiciele służb mundurowych: Andrzej Nykiel – Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień, Robert Wróbel - Komendant Powiatowy Policji w Jaśle, Kazimierz Wiśniowski - Komendant Straży Miejskiej w Jaśle, Piotr Śmietana - Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, Piotr Szopa – Naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie, Ryszard Siepietowski – Dyrektor WORD Krosno, dyrektorzy powiatowych jednostek organizacyjnych, przedstawiciele jasielskiej „Solidarności” oraz dyrektorzy szkół i placówek oświatowych z terenu powiatu jasielskiego.

Co mówił Starosta Jasielski Adam Pawluś
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto tych, którzy po 1944 roku nie zgodzili się, by podporządkować Polskę Związkowi Sowieckiemu i narzucić jej obywatelom ustrój komunistyczny. Obecnie do świadomości społecznej z opóźnieniem dociera prawda o walce i cierpieniu tysięcy „Żołnierzy Wyklętych”.

Kiedy w styczniu 1944 r. Armia Czerwona przekraczała przedwojenne granice Polski, Związek Sowiecki, oprócz realizacji celów wojennych, zakładał podporządkowanie Polski i narzucenie jej ustroju komunistycznego. Aby to osiągnąć musieli spacyfikować społeczeństwo polskie przez pozbawienie go kadry przywódczej, jednostek wartościowych i osób stawiających opór ich zamierzeniom.

Represje Resortu Bezpieczeństwa Publicznego dotknęły około 200 tys. osób, z czego około 30 tys. utraciło życie. Do dnia dzisiejszego zbrodnie te nie zostały ukarane.

Na terenie powiatu jasielskiego w walkę z reżimem komunistycznym zaangażowanych było wiele osób. Jedną z takich postaci był ks. Florian Zając, działacz polskiego państwa podziemnego, aresztowany, prześladowany, więziony i torturowany przez władze komunistyczne PRL, aktywny członek Stronnictwa Narodowego, kapelan Narodowej Organizacji Wojskowej i Armii Krajowej. W latach 1939 – 1948 pełnił funkcję proboszcza parafii w Bączalu Dolnym, gdzie dał się poznać jako gorliwy duszpasterz i patriota zatroskany o losy lokalnego kościoła i grona parafian.Podczas II wojny światowej, jako kapelan Armii Krajowej dla Obwodu Jasło, organizował modlitwy za ojczyznę i w intencji polskich żołnierzy. Wspierał i chronił parafian przed wywózkami na roboty przymusowe do Rzeszy Niemieckiej. Rokrocznie przypominał o dawnych świętach państwowych, zniesionych przez okupanta hitlerowskiego, m.in. o 3 maja i 11 listopada. Organizował procesje, które były zakazane. Ratował Żydów zamieszkałych w Bączalu i w okolicach, m.in. wystawiając im fałszywe metryki chrztu świętego. Ukrywał żołnierzy i więźniów politycznych uwolnionych w Akcji Pensjonat, przeprowadzonej w nocy z 5/6 sierpnia 1943. Pomagał ludności w trakcie masowych wysiedleń Jasła w 1944 roku, a na plebanii dawał schronienie wysiedlonym księżom z jasielskich i okolicznych parafii (m.in ks. Adamowi Ablewiczowi i Stanisławowi Bałukowi) oraz swoim bliskim. Organizował także wyprawy do płonącego miasta, by ratować sprzęty liturgiczne z kościoła farnego i kościoła oo. Franciszkanów. W okresie okupacji był zaangażowany w działalność konspiracyjną. Pomimo wykorzystywania dolnej kondygnacji przez żołnierzy hitlerowskich, jego plebania była miejscem narad przywódców i oficerów ruchu oporu. Udostępniał ją także dla potrzeb tajnego nauczania, które prowadził filozof - mgr Jan Knapik. W 1935 r. wstąpił do Stronnictwa Narodowego. Był także współzałożycielem miejscowej placówki Narodowej Organizacji Wojskowej, która uznawana była za jedną z najaktywniejszych w powiecie jasielskim, a w 1943 roku weszła w skład Armii Krajowej. Był opiekunem duchowym i członkiem sztabu powiatowego struktur NOW w regionie jasielskim. Po zajęciu okolic przez Armię Czerwoną włączył się w akcję ochrony ludności poszukiwanej przez UB, MO i NKWD. Po dokonanej 26 czerwca 1948 rewizji przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa został oskarżony o aktywną współpracę z organizacjami antykomunistycznymi, za drukowanie i kolportowanie książek i ulotek o charakterze patriotycznym został aresztowany. Fałszywie zarzucono mu również nakłanianie do zabicia trzech sowieckich żołnierzy i dwóch członków Polskiej Partii Robotniczej ze wsi Jabłonica. Aresztowany i osadzony w karcerze pod schodami siedziby Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Jaśle – Ulaszowicach; podczas brutalnych przesłuchań w znacznym stopniu utracił słuch. Po przesłuchaniu przewieziony został do więzienia karno-śledczego w Sanoku.

21 września 1948 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie na sesji wyjazdowej w Sanoku skazał ks. Floriana Zająca w pokazowym procesie na karę dożywotniego więzienia, którą następnie obniżono do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator domagał się kary śmierci. Ksiądz Zając odbył wyrok w więzieniu we Wronkach, a potem w Zakładzie Karnym w Rawiczu. Na mocy amnestii, w październiku 1953 odzyskał wolność. Po wyjściu z więzienia, podupadły fizycznie i schorowany zamieszkał w Kruhelu. Nie zabiegał o rehabilitację. Osoba ks. Zająca znalazła się na ściśle tajnej liście 44 kapłanów, ukaranych w 1948 roku. Po kilkumiesięcznym odpoczynku, w lutym 1954 podjął posługę kapłańską. Po latach został odznaczony Honorową Odznaką za Tajne Nauczanie w latach 1939-44. Wobec pogarszającego się stanu zdrowia w 1968 r. na własną prośbę przeszedł na emeryturę. Jako emeryt zamieszkał w Chmielniku, a później u rodziny w Kruhelu. W 1970 zamieszkał jako rezydent w Krasiczynie, gdzie wspomagał w posłudze duszpasterskiej swojego siostrzeńca księdza Stanisława Bartmińskiego. Ostatnie lata życia zmagał się z moniliazą. Zmarł nagle w wieku 74 lat na udar mózgu w przemyskim szpitalu. Pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu parafialnym przy kościele św. Wojciecha w Kruhelu Małym (obecnie w granicach Przemyśla).

Wspominając dzisiaj Floriana Zająca pragniemy oddać hołd wszystkim Żołnierzom Wyklętym, a dla nas Niezłomnym, którzy zapłacili najwyższą cenę za wolność Naszej Ojczyzny – własne życie.

Po przedstawieniu losów i dokonań księdza Floriana Zająca należy wymienić inne walczące organizacje i oddziały. Mam tu na myśli oddział Karola Żabińskiego, Romana Myśliwca „Wrzosa”, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Młodzieży Wielkiej Polski, działaczy Stronnictwa Narodowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Szczególną pamięć jesteśmy winni tym, którzy oddali życie za wolną Polskę, byli wśród nich: Władysław Rosół, Józef Pięta, Jan Skrzyszowski, Wojciech Najbar i Władysław Stanula oraz tym, którzy najdłużej przebywali w więzieniach komunistycznych, a byli to: Stanisław Budziak /7 lat/, Edward Bożek /6 lat/, Stanisław Opiela /6 lat/, Eugieniusz Niziołek, Katarzyna Pec-Garbarz, Roman Myśliwiec „Bogdan”, Władysław Igielski, Kazimierz Budziak, Ksiądz Stanisław Kułak.
Dzisiaj, oddając cześć Żołnierzom Niezłomnym, stoimy przy pomniku – darze wielkiego mistrza Andrzeja Pityńskiego, który zmarł we wrześniu 2020 r. Jego rodzice: Aleksander i Stefania, a także wujek – Michał Krupa, byli żołnierzami wyklętymi, prześladowanymi przez funkcjonariuszy urzędu bezpieczeństwa. A sam artysta, jako chłopiec, w latach 50. wraz z ojcem wspomagał i zaopatrywał aktywnych żołnierzy wyklętych.
Korzystając z okazji chciałbym także podziękować rodzinom Żołnierzy Wyklętych, których przedstawiciele są dzisiaj z nami, za Waszą obecność i pielęgnowanie pamięci o minionych, jakże trudnych, czasach. Cześć i chwała bohaterom.
Powiat Jasło