Pomimo, że polskie prawo wyborcze nie zakazuje prowadzenia agitacji wyborczej przed i w kościołach, przy czym to zjawisko jest silnie krytykowane przez opinię publiczną.
Jeden z kandydatów do Rady Powiatu w Jaśle, stoi przed wejściem do jasielskich kościołów, nachalnie zaczepia osoby wychodzące ze mszy i rozdaje swoje ulotki wyborcze.
Kościół Fara w Jaśle
W kościołach, pomieszczeniach kościelnych i przed wejściem do kościołów nie może być prowadzona żadna agitacja wyborcza, niezależnie od światopoglądu kandydata - czytamy w komunikacie KEP.
Świątynie są miejscami modlitwy, głoszenia Ewangelii i sprawowania liturgii, a nie miejscem rozdawania ulotek.
Wielu katolików jest zaangażowanych w życie polityczne Jasła i powiatu jasielskiego, do czego mają pełne prawo. Jednakże promocja kandydatów w wyborach , nie może odbywać się w kościołach.
Świątynie, pomieszczenia kościelne oraz teren wokół kościołów, nie są miejscami, w których można agitować politycznie, rozdawać ulotki, rozwieszać plakaty, czy też banery wyborcze - stwierdza komunikat KEP.
Jako mieszkańcy Jasła nie możemy zgodzić się na to, żeby agitacja wprowadzana została do jasielskich kościołów lub odbywała się podczas lub po wydarzeń religijnych.
- Mamy nadzieję, że kandydat prowadzący agitację wyborczą przed jasielskimi kościołami, nie zostanie wybrany do Rady Powiatu w Jaśle. "Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga" - powiedziała nam jedna z oburzonych osób wychodzących z jasielskiej Fary.
Red.
Liczba odsłon: 2874
Jak można głosować na takiego kandydata, który wymyślił taką głupotę?
Jak dużą głupotę może wymyślić jako przyszły radny ???
y pomysł !!!